
Światowa Organizacja Zdrowia od dawna alarmuje, że ponad 70 procent wszelkich chorób związanych jest z nieodpowiednim odżywianiem, a zwłaszcza z otyłością. Każdego dnia około 250 Polaków umiera na zawał. W ciągu najbliższej godziny od przeczytania tego artykułu 12 osób dozna udaru mózgu. W sumie na nadciśnienie tętnicze cierpi w naszym kraju około 10 milionów ludzi, cukrzycę ma 2 miliony.
Specjaliści alarmują, że prawidłową wagę ciała ma jedynie co trzeci Polak. Ponad 8 milionów rodaków jest otyłych, z czego duża część skrajnie. Czy pomóc mogą im operacje bariatryczne, w USA uważane za jedyne metody, które dają korzystny i długotrwały efekt leczenia otyłości? Ile kosztuje taki zabieg w Polsce i kto się do niego kwalifikuje?
Najskuteczniejszą formą redukcji wagi ciała jest odpowiednio zbilansowana dieta, połączona z dawką wysiłku fizycznego. Na taką kurację mogą sobie pozwolić jedynie osoby z nadwagą. W przypadku otyłości konieczne są specjalistyczne programy odchudzające, prowadzone pod okiem specjalisty.
Dla osób ze znaczną nadwagą, nawet najbardziej radykalne diety mogą okazać się mało skuteczne. Trudno również mówić o aktywności fizycznej u ludzi, których organizm jest przeciążony przez dziesiątki zbędnych kilogramów. Ratunkiem dla nich są operacje bariatryczne, czyli leczenie otyłości przy pomocy chirurgicznego skalpela.
Jak wygląda taka operacja?
Pomysł chirurgicznej ingerencji w celu zmniejszenia wagi ciała, narodził się w połowie XX wieku. Na przełomie kolejnych dziesięcioleci medycyna regularnie rozwijała tę dziedzinę chirurgii. Doskonalono techniki i wprowadzono nowe rozwiązania. Początkowo skupiano się na skracaniu odcinka jelit. Jednak rozliczne, groźne dla zdrowia skutki uboczne takich zabiegów spowodowały, że pomysł zarzucono. W latach 60-tych ubiegłego wieku zwrócono się ku gastroplastyce, która polega głównie na zmniejszeniu wielkości żołądka.
Współczesna chirurgia bariatryczna zazwyczaj opiera się na zabiegach laparoskopowych. Narzędzia chirurgiczne, wyposażone w kamery, są wprowadzane do jamy brzusznej przez niewielkie otwory, a operację przeprowadza się, obserwując własną pracę na monitorze komputerowym. Dzięki temu minimalizowane jest ryzyko wystąpienia zakażeń i innych powikłań, związanych z otwieraniem przez chirurga jamy brzusznej.
W ciągu roku można stracić nawet kilkadziesiąt kilogramów
Każdy zabieg chirurgiczny, nawet laparoskopowy, stanowi ingerencję w organizm i niesie ze sobą pewne ryzyko. Bezpieczeństwo operacji bariatrycznych było przedmiotem wielu badań naukowych w różnych krajach. Eksperci z narodowych instytutów zdrowia stwierdzili na łamach prestiżowego „New England Journal of Medicine”, że ryzyko związane z chirurgicznym zmniejszeniem otyłości nie jest większe od ryzyka związanego z usunięciem pęcherzyka żółciowego.
Jednocześnie korzyści, jakie niesie chirurgia bariatryczna są ogromne. Osoby z otyłością olbrzymią są 2 — 3 razy bardziej narażone na przedwczesny zgon, niż ich rówieśnicy z masą ciała mieszczącą się w normie. Zmniejszenie objętości żołądka sprawia, że w ciągu roku pacjent może pozbyć się nawet kilkudziesięciu kilogramów tłuszczu.
Znaczny spadek masy ciała powoduje,że 80 procent pacjentów dotkniętych cukrzycą typu II zaczyna odczuwać zanikanie symptomów choroby.
Na Uniwersytecie w Mediolanie przeanalizowano historię pacjentów, którzy poddani byli różnym zabiegom bariatrycznym. Okazało się, że w ciągu ośmiu lat ryzyko śmierci wśród osób chorobliwie otyłych zmniejszyło się o połowę. Jeszcze bardziej zaskakujące wyniki szwedzkich badań przytoczył „American Journal of Medicine”. Wynika z nich, że kobiety, które przestały być chorobliwie otyłe, o 42 procent rzadziej chorowały na różne nowotwory, niż pacjentki, których nie poddano operacjom bariatrycznym.